kwatera@amwkwatera.pl

22 379 45 45

Relacja z wręczenia nominacji na wyższy stopień oficerski dla sanitariuszki Powstania Warszawskiego Anieli Wojdyno ps. Aldona.

W dniu 4 lutego 2019 r. w Loretto koło Wyszkowa odbyła się uroczystość wręczenia nominacji na wyższy stopień oficerski – kapitana Wojska Polskiego, 94 letniej Siostrze Łucji (z domu Aniela Wojdyno), sanitariuszce z Powstania Warszawskiego. Nominację w imieniu Ministra Obrony Narodowej Pana Mariusza Błaszczaka, wręczył Dyrektor Gabinetu Politycznego MON Pan Łukasz Kudlicki. Spółka AMW TBS KWATERA ufundowała pamiątkowy ryngraf z okazji tej uroczystości. Przedstawiciele naszej spółki w imieniu Prezes Agnieszki Bolesty, złożyli gratulacje z okazji awansu.

ŻYCIORYS PANI KAPITAN ANIELI WOJDYNO PS. ALDONA

Siostra Maria Łucja ps. Aldona, jako 19 letnia dziewczyna ofiarowała swoje życie za Ojczyznę, biorąc udział w Powstaniu Warszawskim. Służyła jako sanitariuszka w batalionie „Baszta” na Mokotowie. Do „Baszty” zgłosiła się 2 sierpnia 1944 r. na Mokotowie. Przysięgę składała w kaplicy Sióstr Elżbietanek. W ostatnich dniach września została wyznaczona wraz grupą Powstańców by przejść kanałami do Śródmieścia. Do kanałów hitlerowcy wrzucali granaty i bomby. Po detonacjach topiła się z innymi w głębinach kanału. Jakąś nadprzyrodzoną siłą znalazła się w bocznym kanale, gdzie woda była znacznie płytsza. Przejścia jednak do Śródmieścia już nie było. Powstańcy chcieli otworzyć właz, ale był zamknięty. Długo błąkali się w kanałach aż do wyczerpania sił. Ci co odchodzili ciągle wracali w to samo miejsce… Ktoś wyprowadził ich z kanału bocznym przejściem w Al. Niepodległości. Kiedy byli blisko wyjścia , zobaczyli snop światła oraz usłyszeli potężny huk. Niemcy w tym właśnie momencie wrzucili pocisk do ich kanału. Pani Aniela była przygnieciona głazami, nie mogła się ruszać, straciła przytomność. Po jakimś czasie ktoś Ją uwolnił, wstała, była cała zakrwawiona. Wszędzie leżały ciała. Następny okrutny, niezapomniany widok, rozstrzelano wszystkich mężczyzn. Później sprowadzono z ulic dziewczęta i kobiety . Dołączono Ją do tej grupy i ustawiono do rozstrzelania. Już miały paść strzały, gdy podszedł Niemiec i powiedział po polsku „Nie będziecie rozstrzelani, pójdziecie do obozu”.

13 maja 1946 r., w dzień Matki Bożej Fatimskiej została przyjęta przez Matkę Generalną do Zgromadzenia Sióstr Loretanek w Loretto koło Wyszkowa (była m.in. pielęgniarką i katechetką) gdzie do dzisiaj mieszka.

 

                

 

               

AMW Kwatera
Skip to content